niedziela, 20 stycznia 2013

`74- bądź moją inspiracją i nadzieją na lepsze jutro .



Siedzisz sama ogarnięta strachem i wciąż boisz przyznać że go kochasz.


Nie chcę ideału. Chcę człowieka z rysami, wadami, bliznami. Z doświadczeniami. Żeby móc je zrozumieć, zaakceptować i pokochać. Niektóre wyeliminować. Człowieka jednocześnie identycznie postępującego ze mną i moimi niedoskonałościami. 


on: kto cię skrzywdził ? zabije go ! ona: samobójstwo jest czymś strasznym wiesz . 


Z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec, a myślałem, że zawsze staniesz po mojej stronie 


Jesteśmy beznadziejni, przelewamy miłość przez kable. 


Nie warto na siłę podtrzymywać zagasającego uczucia, zaangażowanie tylko jednej strony, prowadzi do wybuchu kumulujących się emocji. Nie warto walczyć o coś, co zostało skazane na stratę, słowami drugiej, nie warto kaleczyć serca narastającą nadzieją i karmić duszy wyolbrzymionymi złudzeniami, nie gdy w grę wchodzi egoizm mężczyzny. 


Każdy z nas ma osobę, w którą mógłby wpatrywać się bez opamiętania. 


Jak poradzić sobie z porażką i wrócić do normalnego życia? Jak kurwa? 


Od jutra jestem zimną suką, ale dziś jeszcze potęsknię. 


tęsknota rozpierdala mnie od środka..nie potrafię myśleć o niczym inny niż o Tobie, co robisz, jak się czujesz, czy jesteś głodny czy może Cię coś boli a mnie niema blisko.. tak bardzo chciałabym być obok ciebie lecz to jest niby nie realne.. tylko niby.. lecz ja nadal siedzę tu i nie robię prawie nic oprócz pisania. proszenia o spotkanie...  


podobno się zmieniłam,tak mówią,słyszałam to do takiego stopnia,że aż uwierzyłam. i faktycznie tak jest.jestem zepsuta emocjonalnie,ciężko mi zaufać komukolwiek a jednak jakiś czas temu zrobiłam to,popełniłam błąd , żałuję,bardzo , nie pozwolę , żeby 'ktoś' bawił się moimi uczuciami,szarpał nimi,mówił jedno ,robił drugie. te wszystkie słodkie kłamstewka,które tak cholernie zapamiętałam,które tak wbiły mi się w banię,nie jestem idealna wiem,ale przynajmniej nie wystawiam uczuć na próbę,nienawidzę siebie za te przywiązanie,rozbić tę znajomość , zapomnieć. zajmę się swoimi sprawami , będzie jak dawniej . nowy rok , ledwo co się zaczął,dla mnie może się skonczyć nawet teraz. 


Ja chcę żyć, a wszystko mi się z rąk wymyka i wszystko "jest nie to". Chyba mam warunki, aby stworzyć sobie życie takie, jakiego bym pragnęła? A tu nic: życie płynie obok jakby, a ja wołam was wszystkich niemym głosem, którego nikt nie słyszy, i mimo że jesteście ze mną, uciekacie ciągle w dal przeszłości. Każda rzeczywistość ma dla mnie żałosny smak niepowrotnego wspomnienia nigdy niebyłego wypadku 


to wszystko mnie rozkurwia , załamuje, podłamuje.. jeśli masz to na celu no to Ci się udało..chociaż mam nadzieję, że nie o to Ci chodzi.. 


Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból. 


Noc ona sama siedzi znów Przypomina sobie chwile w których już Nie przeżyje nigdy więcej drugi raz Za szybko ściga ją ten czas Planowali, że przez życie razem będą iść Lecz Bóg inaczej rozplanował ich I nadchodzi dzień wizyty w którym dowie się, Czy jej plany miały zmienić bieg On cały dzień przy niej był Wciąż ocierał jej łzy Gdy w końcu potwierdziło się, że przez raka miała skrócić życie swe Nie odstępował jej na krok Chciał być przy niej cały rok, W którym tyle miało zmienić się Już nigdy nie będzie tak samo nie...


Mimo, że wiek w miłości nie ma znaczenia, to trzeba do niej dorosnąć. 


przeżywaj ten ból tak, żeby inni nie widzieli. 


wracaj, kochanie jakoś damy sobie radę. 


Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna, ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko. 


Te kilometry, które musimy pokonać by chociaż na sekundę być razem, utwierdzają mnie w przekonaniu, iż prawdziwa miłość przekona wszelkie przeszkody. 


siedzę na krawędzi, patrząc jak moje życie spada w dół - każdy pomysł, każde marzenie, każdy sensowny cel, lecą w przepaść - a ja? macham beztrosko nogami, w myślach powtarzając sobie: 'jesteś beznadziejna'.  


Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból. 


gdy patrzę na Ciebie przychodzi mi tylko jedno słowo do głowy ' szczęście '. 


nie zrozumiesz, nigdy - bo nigdy tak mocno nie kochałeś.. 


Taaak, duśmy w sobie uczucia. To na pewno wszystkim wyjdzie na dobre.


bądź moją inspiracją i nadzieją na lepsze jutro . 


nie wytrzymuje już od tych wszystkich emocji. ale nie mam już sił do płaczu. mimo to płacze.. zapytasz czym? płaczę po prostu całą sobą, każdym skrawkiem mojego ciała. 


Przekaż diabłu moje pozdrowienia, gdy będziesz wracać tam skąd pochodzisz. 


Zawsze jest, o co walczyć. Nie zawsze jest jak. 


spadała. a myślała że się unosi. 


Dziękuje, słyszałam jak prosiłeś Boga bym była szczęśliwa  


Nie brakuje Ci rozmów ze mną? Nie brakuje Ci wkurzania mnie? Nie brakuje Ci mojego uśmiechu? Nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? Nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? Nie brakuje Ci mnie? 


On znowu tak po prostu po raz kolejny przypomniał jej o sobie po kilku miesiącach wspólnego unikania się. Miała do niego ogromny dystans i zastanawiała się po co to zrobił. Znowu chciał pobawić się w uczucia? A może to miało jakiś głębszy sens? 


Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. 


Chodź, ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze. 


''I kiedy już myślę, że wyleczyłam się z Ciebie ty stajesz ponownie na mojej drodze, a zauroczenie powraca. Wszystko o czym zdążyłam zapomnieć przez ostatnie miesiące wróciło. Najszczęśliwsze wspomnienia z nim nie były nasycone przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.'' 
---------------------------------
siema, siema, siema, siema!
co tam?
nuuuda, mam dobry humor. ; O
Turuuruururur. 
jutro do szkoły ;/
i jutro wos!
i wf, i historia! :( nie chce mi się!
fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuck!
oj tam. na wtorek zaniosę.
hyhyhy.

Dzisiaj dedyk dla Bartusia. <3
dzięki, ze jesteś <3




Boom, Boom, Boom, I Want You In My Room <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz