niedziela, 22 kwietnia 2012

`6 Oddycham tylko dlatego , że Ty jesteś moim powietrzem .



siemaa :D 

bierzesz = piszesz xdd


Mam w głowie ciężki horror,


Ty, niby miasto, a suki luzem chodzą.


jak na ciebie patrze to mi ziemniaki w piwnicy gniją.


Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.


Moja obojętność ? Pracowałam na nią bardzo długo.


Jeśli w tej chwili dopuszczasz do siebie myśl, że kiedyś mnie zostawisz, to po prostu odejdź. Już. Teraz.


To boli, myśleć o tym wszystkim.


Za mną kolejny monotonny dzień poskładany z ironicznych wydarzeń bez braku emocji.


I chciałabym wiedzieć jak widzisz mnie swoimi oczami. Tak naprawdę.


Krótka euforia, długa depresja.


Odchodziła. Z każdą sekundą coraz bardziej, po drugiej stronie, a on stał i patrzył uświadamiając sobie, że traci coś cennego, coś czego sam się pozbył.


jakbyś wiedział jak mi na Tobie zależy, to byś się kurwa zesrał ze szczęścia, nakurwiał tęczą i chuj wie jeszcze co robił, uwierz.


Najbardziej boję się, że kiedyś zobaczę Go w objęciach innej.


taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać.


Są rzeczy których chciałabym nie pamiętać, ale żadnych z nich nie chcę się wyrzekać.


Ludzie zawsze sprawiają nam zawód i niemądrze jest oczekiwać od nich zbyt wiele.


Pokazałeś mi co znaczy kochać i być kochanym. Spełniłeś moje skryte marzenia. Pokochałeś bez względu na wszystko.


Każdego dnia kocham Cię bardziej.. Dziś jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro


Przyznaj - mimo tego, że cały ten cyrk zaczął się tak jak tysiące innych, które zawsze kończyły się porażką, Ty miałaś nadzieję, że z wami będzie inaczej, mam rację? Najpierw byli świetni kumple, potem przyjaciele, którzy oddaliby za siebie życie. Pewnie nawet nie pamiętasz, kiedy zaczął być dla Ciebie chłopakiem, który, jak wynika z tej oklepanej formułki, był bliższy Twemu sercu niż lewe płuco. Kilka spojrzeń w oczy, które potrafiły wstrzymać oddech i przemierzanie świata dłoń w dłoń. To było jak bajka, prawda? Wszystko było takie idealne i nieskazitelne. Wszystko ograniczało się do was. A potem, tak nagle, z dnia na dzień zaczęliście się kłócić. Krzyk, płacz, trzaskanie drzwiami, odgłosy bitych talerzy - teraz tak wyglądała cała ta miłość, a Ty mimo to, gdzieś pomiędzy tym złem potrafiłaś znaleźć jego ciche 'kocham cię', które rekompensowało fatalne chwile. Aż w końcu zrozumiałaś, że to nie powinno tak wyglądać. Wiedziałaś że musisz odejść. Mimo to wciąż byłaś. Jesteś.


Jeżeli Ci na kimś zależy - to akceptujesz go w pełni ze wszystkimi wadami i zaletami, i wówczas dana osoba staje się takim właśnie ideałem. Kimś dla kogo warto żyć.


Trampki na obcasach, herbata z solą, Ty z nią - to tylko jedne z wielu przykładów beznadziejnie dobranych całości.


wiesz jaki jest Twój problem? nie wiesz co to jest miłość.


kiedy podniosła oczy , zauważyła , że się w nią wpatruje gdy ich wzrok się spotkał wszystko jakby ucichło podobało jej się to spojrzenie - delikatne , ale badawcze , jak gdyby chciał poznać ją lepiej , studiując jej twarz .


Ciekawe czy wciąż patrząc wieczorem w niebo kreślisz pośród gwiazd mój uśmiech. Czy uśmiechasz się do wspomnień, które zapisałeś gdzieś na dnie serca. Czy pamiętasz to wszystko co łączyło kiedyś nasze serca i czy pamiętasz to uczucie, które wypełniało każdą część naszego życia. Czy potrafiłbyś przeżyć z kimś innym to, co przeżyłeś ze mną i czy dasz komuś to, co dałeś kiedyś mnie. Czy kiedykolwiek w życiu ktoś da Ci tyle siebie, co ja dawałam w chwilach, w których zapewniałeś jak bardzo mnie kochasz. Ciekawe czy naprawdę kochałeś.


Może nie tak to się miało skończyć, może mogło być inaczej, a może to właśnie taki koniec był nam pisany. Dziś te chwile, w których patrząc na mnie wciąż widać w Twoich oczach to co dawniej, chwytają za serce. Bez względu na wszystko co się stało lubię w nas to, że wciąż potrafimy ze sobą rozmawiać. Mimo tego, że nic już nie jest tak jak kiedyś podobało mi się to, że kiedy jakimś cudem znaleźliśmy się na tych samych zawodach sportowych - Ty jako uczestnik, ja jako widz - przywitałeś mnie uśmiechem. Kiedy patrząc jak grasz ciągle motywowałam Cię do wygranej, a reszta chłopaków kazała mi się przymknąć, bo przegrywasz niby dlatego, że stresujesz się, bo patrzę. Serce biło szybciej na samą myśl, że nie tylko my pamiętamy o tym, co nas łączyło. Cieszę się, że teraz, chociaż to co było zostało już tylko w sercu zapisane w rozdziale 'wspomnienia', wciąż pamiętamy o tym wszystkim, a mimo to jesteśmy tacy normalni w tej znajomości, tak jak zawsze.


Wspomnienia bolą. Bardziej niż gardło, brzuch czy głowa. One tak cholernie bolą, że często bywa tak, że zwijasz się z bólu.


nie pozwolę, by miłość znów rządziła moim światem.


Chcę wrócić do tych chwil, gdzie uśmiech z mordy mi nie schodził. Że cieszyłam się z byle czego. Teraz tak nie potrafię.


Wystarczy, że patrzysz, a ja wiem, że tęsknisz, Słoneczko


zależało. Bez względu na każdy krzyk, który w pewnym sensie kaleczył serca my byliśmy obok siebie, przekonani, że kiedy zabraknie naszego świata nie będziemy w stanie zrobić już zupełnie nic, że zginiemy bez siebie. Popękane serca biły tylko gdzieś pomiędzy kolejnymi ciosami i chyba nawet nie miały czasu na szukanie jakiejkolwiek pomocy. Chociaż tak naprawdę oboje wiemy, że to co zniszczyliśmy już nigdy nie zostanie naprawione, chyba ciągle staramy się to odbudować, chyba tylko po to by nasze serca znów mogły bić tak jak dawniej - dla siebie.


i pomimo wszystko, tej całej przeszłości i chwil teraźniejszości, wciąż odczuwam jego obecność w sercu. ten mięsień wciąż tak jakby go pragnie, wciąż go potrzebuje, by bić, by na co dzień, wciąż dawać żyć.


nie wiem , jak to się skończy , ale niczego nie żałuję .


Oddycham tylko dlatego , że Ty jesteś moim powietrzem .


Może gdyby ludzie wiedzieli, ile jeszcze czasu im zostało, potrafiliby bardziej docenić życie?
 --------------------------------



We are young! we are young!
We drink and we fight and we love just because we are numb,
We're on the run and your never gonna chase us down.
We are young.

ajj :D wczoraj świetny dzień :D :*
 w środę powtarzamy Kicia :D 

pisała ; Oliwka :*

  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz