niedziela, 9 września 2012

` 62 trudno cieszyć się , kiedy obraz się rozmywa



siema :d


Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz, Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia, a tak bardzo chciałabym, żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny, który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze, które nijak mają się do momentu, w którym jego usta wpijały się w moją skórę, tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę. 'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.


On był w każdym jej śnie, pojawiał się nocą gdy zamykała oczy, a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej - czuła go w sercu.

Ty pewnie nie przejmujesz się tym co było, nie wspominasz, a ja ? Ja żyję tymi wspomnieniami. Nie potrafię inaczej. Nie potrafię o Tobie nie myśleć.



Szukam Cię, ale kiedy Cię znajduję udaję, że Cię nie widzę.
Kocham Cię, ale kiedy Cię widzę udaję, że Cię nie kocham


Usiadła na kamieniu, cała roztrzęsiona, zapłakana, z rozmazanym tuszem, z brudną białą bluzką. Płakała. Płakała by zapomnieć co się stało. I zapomniała, ale spojrzała w niebo i czar prysł. Czy jego oczy musiały mieć tak pospolity kolor?!


naprawdę uważasz, że kiedy powiesz mi: zapomnij o nim , to przestanie boleć mnie serce? to tak jakby Ciebie rozbolała głowa a ja powiedziałabym Ci: naklej sobie plaster.


mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu, ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem



Dzisiejsze zdanie z anatomii: nie można żyć bez serca, niezbędnym warunkiem życia jest jego bicie. Gówno prawda, od naszego rozstania moje serce nie bije, a raczej już go nie mam i jakoś nadal żyję.


Najgorsze uczucie na ziemi - gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie.


łatwiej nienawidzić i mijając odwrócić głowę w drugą stronę, niż przyznać się do dawnej miłości, wybaczyć i po ludzku powiedzieć 'cześć'.



Nigdy nie mów jej `chciałbym`. Gdybyś naprawdę chciał, zrobiłbyś wszystko żeby się udało.


Jeśli dziewczyna nadal Cię kocha po tym jak złamałeś jej serce to znaczy, że jest tą jedyną.



Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje


Nie, nie powiem już ani słowa więcej niż to konieczne. Nie przeproszę, nie poproszę, nie zawalczę, nie sprzeciwie się, nie zrobię już nic, przegrałam.



Wiem, że oddałabyś wszystko za jeden jego dotyk.


a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..


Ma jedno marzenie : mieć jego . Być z nim , chociaż przez chwilę . Bez żadnej ściemy , problemów , pierdolenia . Po prostu przy nim być.



I widzisz go, wysokiego, w szerokiej siwej bluzie z kapturem na głowie, w szerokich spodniach i zajebiście aroganckim spojrzeniu, które paraliżuje każdą część Twojego ciała i wiesz, że chciałabyś go mieć dla siebie, już tak na zawsze.


W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.



I ciągle ta sama historia się powtarza.. ciągle wraca ta głupia przeszłość. i choć już nigdy bym nie chciała wrócić do byłych chłopaków, związków.. to te byłe romanse - wszystkie bez wyjątku, ciągle mnie gdzieś pociągają do siebie, ta tajemnica rozkwitu każdego z nich gdzieś pozostaje.


trudno cieszyć się , kiedy obraz się rozmywa




wciąż cię dotykać, mówić co do ciebie czuję, słuchać co ty mówisz, wiedz, że tego potrzebuję


Byłam pijana, ledwo stałam na nogach, prawie na nic nie miałam siły, jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić, to wykrzyczeć, że cię kurwa kocham. na to zawsze mam siłę.


Jak, fajnie było się mną zabawić ? Moimi uczuciami ? Moim sercem ? No jak , podobało się ? Miałeś chociaż trochę frajdy ? Przynajmniej jedna osoba się pobawiła , pośmiała i jest teraz szczęśliwa.



I co z tego, że płaczę po nocach w poduszkę, co z tego, że myślę o różnych rzeczach, co z tego, skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie, bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w dorosłe życie?




siema :D 

jak tam? ;p 
jutro szkoła -,- 
ehh... i znowu będę chodzić nie wyspana -,-
no ale będą ludzie dla których warto wstać :D 

hm... nie mam pomysłu na piosenke ;c 
następnym razem :*

pisała: Oliwka <3 :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz